Część z Was słuchając ostatniej „Płyty Tygodnia” (08.01.2020)
pewnie stanęła po stronie Karoliny. Część po mojej, a część może tylko czekała,
czy ostatecznie uda mi się przekonać Karolinę do tej muzyki.
Dziś pozostaniemy w temacie metalu, jednak nie będziemy dzielić się ze
względu na poglądy. Przyjrzymy się przedmiotowi naszych środowych rozważań, a
dokładnie historii metalu.
fot.: Radio Pryzmat |
Nie można chyba zacząć rozmowy o
metalu inaczej niż od Black Sabbath i jego wokaliście Ozzym Osbourne’ie, który zyskał sobie przydomek
„księcia ciemności”. W 1970 roku, kiedy ukazały się dwa pierwsze albumy
zespołu, od razu wzbudziły kontrowersje będąc muzyką dużo cięższą niż grana w
tym czasie przez takie zespoły jak Led Zeppelin czy Deep Purple. Jednocześnie
zaczęły kształtować się cechy charakterystyczne, które dziś od razu przychodzą
do głowy, gdy myślimy o metalu. Tematyka strachu, śmierci czy wzmianki o
szatanie dały do zrozumienia, z czym mamy do czynienia. Późniejsze zachowania,
takie jak np. odgryzienie głowy nietoperza na koncercie przez Ozziego, co swoją
drogą stało się przez pomyłkę, utwierdzały tylko, czym metal jest.
źródło: wikipedia |
Gdy zapytamy metala - osobę
słuchającą metalu - o pierwszy zespół metalowy, może pojawić się Judas Priest i
nie będzie to błąd. Przez wielu ten właśnie zespół powstały w 1969 roku uważany
jest za popularyzatora gatunku, który przedstawiali w formie granej do dziś, co
z resztą zespół robił aż do 2018 roku. Judas Priest idealnie trafiło w gusta
miłośników ciężkich brzmień w latach 70, którzy tracili zainteresowanie
popularnym wcześniej punkiem.
Lata 80 to złota era w historii
metalu. To właśnie wtedy powstały najbardziej znane zespoły np. Wielka Czwórka
(Metallica, Slayer, Anthrax, Megadeth). Wejście gatunku do głównego nurtu
oznaczało zarówno pełne stadiony podczas koncertów, jak i krytykę ze strony
klasycznych mediów. Zespoły były oskarżane o propagowanie przemocy, używek i
wyniszczającego stylu życia. Co jednak ciekawe to fakt, że krytyka ta działała
wyłącznie na korzyść metalowców. Na każdy atak znajdywało się wytłumaczenie, a
brak poprawności politycznej pozwalał na użycie przez obrońców metalu
argumentów niedostępnych na strony przeciwnej. Jak na ironię kontrowersje
przyciągały do metalu jeszcze więcej, w większości młodych ludzi. Dla
dzieciaków w okresie buntu metal był idealną manifestacją przeciw rodzicom i
„systemowi”.
źródło: wikipedia |
W latach 90 sytuacja na scenie
metalowej zaczęła się zmieniać. Zespoły rockowe zaczęły inspirować się
metalowymi. Metalowe natomiast, chcąc zwiększyć swój rozgłos odpuściły trochę „ciężkości”.
Metal powoli odchodził do lamusa i pewnie wróciłby do podziemia. Tak się jednak
nie stało, co wielu uważa za zasługę zespołu Pantera. Zmiany polityczne
zachodzące na świecie pozostawiły młodych ludzi zagubionych i niepewnych
przyszłości, co wzmagało w nich emocje, których nie mieli jak wyładować. Tu z
pomocą ponownie przyszedł metal i Pantera ze swoją agresywną, szybką muzyką.
Warto tu wspomnieć o festiwalu Monsters of Rock, który w 1991 roku odbył się w
Moskwie. Koncerty zagrały tam między innymi Metallica i właśnie Pantera.
Impreza była ważnym wydarzeniem dla ZSRR, ponieważ była hołdem dla walczących o
wolność. Porządku pilnowało wojsko i milicja, co zaowocowało ogromną ilością
bójek. Ta edycja festiwalu stała się zmian dokonujących się w Rosji. Dodajmy
też, że impreza przyciągnęła jedną z najbardziej licznych publiczności w
historii, bo aż ok. 1,5 miliona ludzi.
W ten sposób trafiamy do nowego
millenium, w którym pozycja metalu stabilizuje się.
Nie są to już lata
świetności, lecz gatunek zdecydowanie nie umarł. Na przełomie tysiącleci
powstało wiele popularnych zespołów, które wprowadzały delikatne zmiany
koncepcji. W ten sposób wytworzyły się nowe podgatunki metalu i ich popularni
przedstawiciele. Tak właśnie przedstawia się dziś scena metalowa.
Charakteryzuje się dużą różnorodnością, co mogą obrazować dwie skrajności,
jakimi są metal chrześcijański i death metal. Każdy podgatunek ma swoją
specyfikę, jak i grono fanów. Wszystkich jednak łączy zamiłowanie do ciężkich
brzmień.
O metalu można rozprawiać długo i
skupiając się na różnych aspektach. Muzyka jednak jest przede wszystkim do
słuchania, a różnorodność gatunku sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Najlepiej,
więc zacząć odkrywać metal już dziś a kto wie, może stanie się on pasją na całe
życie.
Franciszek Dudek