A gdyby tak wrócić do pisania listów?


Czasem zastanawiam się co by się stało, gdyby znikły wszystkie nowoczesne formy komunikowania i gdybyśmy znów mieli tylko papeterię, pióro, koperty i znaczki pocztowe. Zdaję sobie sprawę, że Internet nagle nie zniknie, telefon również, ale często wracam myślami do listów. Taka korespondencja zdaje się mieć w sobie jakieś ukryte piękno, którego żadna inna forma komunikacji nie potrafi zastąpić.
https://pixabay.com/pl/photos/pi%C3%B3ro-pisma-r%C4%99cznego-pi%C5%9Bmie-list-3481061/

Dlaczego listy mają w sobie tajemnicę i piękno? Może dlatego, że trzeba w nie włożyć trochę więcej pracy i serca niż w zwykłego SMS-a. List to niejednokrotnie połączenie sztuki doboru papeterii i kaligrafii, umiejętności wyrażania myśli, talentu do operowania słowem, czasem zawiera odrobinę poezji lub jest zdobiony rysunkami. Myśląc o listach, o ich pisaniu, myślę o wszystkich tych chwilach, gdy ludzie sobie bliscy pisali, gdy dzieliły ich duże odległości. Często starali się wyrażać w listach to, co tak trudno wyrazić słowem – uczucia i emocje. Czy my dzisiaj potrafilibyśmy je tak barwnie opisywać? Można by powiedzieć, że częściowo nam się to udaje w SMS-ach czy wiadomościach wysyłanych za pomocą komunikatorów internetowych, ale czy umielibyśmy zastąpić każdą emotikonę słowami?
Jest jeszcze niezastąpiony element oczekiwania. Dzisiaj właściwie nie musimy czekać aż ktoś odpowie na naszą wiadomość, a jeśli czekamy, to jest to chwilka oczekiwania, natomiast na kopertę z tekstem od ukochanej osoby, na przykład od taty, który wyjechał za granicę w podróż służbową, myślę że czekało się całkiem inaczej. Zapewne codziennie wypatrywało się listonosza przez okno, później z niecierpliwością przeglądało się dostarczone listy, aż w końcu znajdywało się właściwą kopertę i otwierało z wypiekami na twarzy oczekując nowin z dalekich stron. Albo list od ukochanego, czy to nie było dużo bardziej romantyczne otrzymać list niż SMS-a?

Trudno cofnąć czas albo zrezygnować z dóbr technologii, ale myślę że miło czasem wręczyć czy wysłać komuś coś własnoręcznie napisanego, coś trwalszego niż elektroniczna wiadomość. Choćby kartkę na Święta lub urodziny, czy to nie jest bardziej wyjątkowe od wysłania maila, SMS-a lub wiadomości w Messengerze?
Pozostawiam Cię Drogi Czytelniku z tymi moim przemyśleniami. Może zaowocują listem?

Maria Cieszkowska