Mimo, iż na chwilę zrobiło się ciepło to jednak zima nie planuje nas jeszcze
opuścić. W mroźne wieczory najlepiej zaszyć się w ciepłym pokoju z kubkiem
kakao i obejrzeć filmy, które mogą nas rozbawić, wzruszyć lub przyprawić o
zawrotne bicie serca. Polecam pięć, moim zdaniem, najciekawszych produkcji,
które bez wątpienia spodobają się najbardziej wyrafinowanym maniakom kina.
https://pixabay.com/pl/kurtyna-kino-re%C5%BCyser-torowisko-812227/ |
„Wszyscy moi mężczyźni”, reż. Hallie Meyers-Shyer
Rozwiedziona
Alice wpuszcza pod swój dach trzech mężczyzn, którzy do Los Angeles przyjechali
w pogoni za marzeniami. Pojawienie się byłego męża dodatkowo skomplikuje jej
życie. Świat stanie na głowie, ale w ten nowy i ciekawy sposób. Przyjemny,
lekki film przyprawił mnie o wiele uśmiechów. Ciekawa koncepcja w połączeniu z
humorem i świetną grą aktorską na pewno umili wieczór fanom nie tylko komedii
romantycznych.
„Pełnia życia”, reż. Andy Serkis
Młody,
pełen życia mężczyzna zapada na chorobę, która powoduje paraliż. Jest to
opowieść z mocno osadzonym wątkiem historycznym. Cała historia jest zgrabna i
ciekawa przy czym wpływa na nas bardzo emocjonalnie. W filmie nie brakuje
wzruszeń, ale nie brakuje również humoru i puenty, która może pozwolić spojrzeć
na życie w zupełnie inny sposób. Piękny film, który zdecydowanie odmieni wasze
życie.
„Tamte dni, tamte noce”, reż. Luca Guadagnino
Nastoletni
chłopak zakochuje się w gościu, który przyjechał na wakacje do jego rodziców.
Starszy od niego mężczyzna okazuje mu wiele sympatii, jednak zanim młody Elio
zrozumie prawdziwe intencje i uczucia starszego od siebie Olivera, wielokrotnie
będzie borykać się z własnymi uczuciami, których wolałby nie ujawniać. Historia
lekka, z humorem i pięknymi krajobrazami. Wszystko o sielankowym charakterze spowite tajemnicą i romansem, który odmienia życie bohaterów filmu. Warto
wspomnieć o zakończeniu, które mimo nie zgodne z moimi oczekiwaniami, dało mi wiele
do myślenia. Bardzo ciekawe odniesienie do rzeczywistości.
„Nie ma drugiej takiej”, reż. Stephanie
Laing
Niespodziewana
i okrutna diagnoza sprawia, że Abbie zaczyna szukać nowej dziewczyny dla Sama -
swojego narzeczonego, który nie ma pojęcia o randkowaniu. Cała ta sytuacja,
zamiast zbliżyć ich w ostatnich chwilach i cieszyć się sobą doprowadza do tego,
że Abbie i Sam oddalają się od siebie. Piękna i wzruszająca historia jakich
wielu. Chora dziewczyna i nieunikniony koniec, problemy z tym związane i próba oswojenia
się z chorobą, która nie tylko zmieni, ale zakończy życie młodej dziewczyny.
Niejednokrotnie spotykaliśmy się z najgorszymi diagnozami na ekranach kinowych
jednak ta produkcja jest równie ciekawa i wzruszająca jak inne. Ma w sobie coś
wyjątkowego, wspaniale ukazuje etapy jakie osoba musi przejść, aż do tych
ostatnich drzwi w swoim życiu. Wzruszający film, w którym bohaterowie postępują
zupełnie inaczej niż byśmy się tego spodziewali.
„Kingsman: Złoty krąg”, reż. Matthew Vaughn
Po ataku na
siedzibę Kingsman, Eggsy i Merlin udają się do Ameryki, by z pomocą siostrzanej
organizacji Statesman schwytać sprawców zamachu. Krótko zwięźle i na temat.
Jeśli ktoś oglądał pierwszą cześć, to wie czego może się spodziewać po „Złotym
kręgu”. W porównaniu z poprzednią częścią, film wypada słabiej pod względem
akcji, jednak jeśli chodzi o humor i napięcie to jak najbardziej utrzymuje
świetny poziom. Film śmieszny i ciekawy - idealny dla tych, którym poprzednie
propozycje mogły nie przypaść do gustu.
Monika
Węgrzyn