Kiedy tylko przeminą dni modlitwy za
zmarłych, zostajemy przytłoczeni kolorowymi pakunkami, wstążkami, dekoracjami.
Jak co roku zalewa nas morze gratisów, promocji i rabatów. Dzisiejszy świat
daje nam możliwość kupna naszych marzeń, a przede wszystkim odkrywa przed nami
pragnienia, które nie tak dawno były dla nas obce. Świąteczne reklamy
pokazujące ciepło
i szczęście, mają uświadomić nam jak możemy to uzyskać. Wtedy będziemy mogli sięgnąć na półkę po telefon/książkę/perfumy, które w przedziwny sposób odmienią nasze życie.
i szczęście, mają uświadomić nam jak możemy to uzyskać. Wtedy będziemy mogli sięgnąć na półkę po telefon/książkę/perfumy, które w przedziwny sposób odmienią nasze życie.
źródło: https://pixabay.com/pl/danbo-bo%C5%BCe-narodzenie-fig-razem-1863482/ |
Ale, czy tak się stanie?
Dopada nas brutalna rzeczywistość. Nowy
laptop nie zrobi nam ciepłej herbaty, kiedy wrócimy zmęczeni z pracy w
wigilijny wieczór. Nowe buty nie przypomną nam o ubraniu ciepłej czapki, kiedy
będziemy wychodzili na zimowy spacer. Nowe kosmetyki nie ogrzeją nam rąk, kiedy
zziębnięci będziemy wracać do domu po śnieżnej bitwie.
Zrobią to nasi bliscy. Obdarzą nas miłością,
towarem którego zawsze brakuje.
Dlatego w ferworze przygotowań, nie zgubmy
tego, co dla nas najważniejsze.
Drugiego człowieka.
Alicja Krężel