Czwartego września tego roku Radio Pryzmat gościło Cecylię
Malik z wykształcenia malarkę, z wyboru aktywistkę ekologiczną.
![]() |
Fot.; Radio Pryzmat |
Jej przygoda z ekologią rozpoczęła się od 25 września 2009 roku od akcji „365
Drzew”. Codziennie Cecylia Malik wspinała się na inne drzewo przez cały rok. Później
zdjęcie z Cecylią na drzewie zamieszczane było na Facebooku. Wtedy zrozumiałam,
mówi, jaką siłę mają portale społecznościowe. Szybko jej zdjęcia zyskały
ogromną popularność, do tego stopnia, że zdarzały się sytuacje, w których
ludzie prosili Cecylię, aby wspięła się na drzewo, mając nadzieję, że to może
je ochronić przed ścięciem. Podczas tej akcji Cecylia poznała większość
krakowskich ekologów i aktywistów.
Dzięki nowym znajomościom szybko dotarła do niej wiadomość,
że na Zakrzówku planowana jest budowa osiedla. Zakrzówek jest głównym siedliskiem
modraszka, niebieskiego gatunku motyla, zagrożonego wyginięciem. Zorganizowała,
więc razem z Justyną Koeke
i przyjaciółmi akcję społeczno
- artystyczną „Modraszek Kolektyw” w obronie terenów zielonych krakowskiego
Zakrzówka. Brały w niej udział osoby przebrane za niebieskie motyle.
Dzięki temu widowiskowemu wydarzeniu Zakrzówek był bezpieczny.
![]() |
Fot.: Radio Pryzmat |
W tym czasie rozpoczęła się jej znajomość z ornitologiem
Kazimierzem Walaszem. Cecylia opowiedziała o tym jak razem przepłynęli wszystkimi
krakowskimi rzekami i jak wiele się wtedy o nich nauczyła. Nagrała film
dokumentalny na ten temat pt.: „Raj na Ziemi”. To właśnie dzięki tej wyprawie
Malik zakochała się w rzekach i zaczęła się nimi bardziej interesować. Bardzo
ważnym tematem jest regulacja rzek. Aktywistka jest tym działaniom bardzo
przeciwna. Tłumaczy, że przez regulacje wiele zwierząt traci domy, a rzeka
staje się brudnym korytem, ponieważ nie może się naturalnie oczyszczać. Tak też
powstał projekt ochrony Białki, która miała zostać uregulowana. Cecylia Malik
zorganizowała akcję „Warkocze Białki”, której serce znajdowało się w Krakowskim
Bunkrze Sztuki. Głównym celem projektu było uplecenie warkocza długości rzeki Białki.
Wielu ludzi przychodziło, aby wraz z przyjaciółmi pleść warkocze. W prawdzie
nie udało się upleść aż tak długiego warkocza, ale sukces został osiągnięty.
Białka została ocalona. Następne akcje dotyczyły dokładnie tego samego tematu –
regulowania rzek, m.in. ochrona części Wisły oraz najświeższy projekt pt.
„Siostry Rzeki”. Jak opowiadała Cecylia, pewnego razu zobaczyła rzeźbę
ukazującą łódź, z której wystawały głowy bardzo podobnych do siebie
dziewczynek. Wyglądały niemal jak siostry – stąd nazwa akcji. Miała ona na celu
ratowanie nie tylko Wisły, ale też innych polskich rzek, które miały zostać
uregulowane. W akcji brały udział głównie kobiety, które strajkowały ubrane w
stroje kąpielowe trzymały tabliczki z nazwami wybranych rzek.
Z pewnością nie jest to koniec działań Cecylii, więc jeśli zaciekawił Cię ten temat, zachęcamy do brania udziału w takich akcjach. Dbajmy o naszą planetę!
Joanna Markowiak